Podwójny zakaz prowadzenia pojazdów nie odstraszył amatora dwóch kółek od jazdy motorowerem. 38-latek nie zatrzymał się także do policyjnej kontroli i próbował uciekać. Policjanci jednak szybko przerwali jego jazdę podejmując pościg za motorowerem. Jednoślad nie był zarejestrowany ani nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia.

pościg za motorowerem
fot. Policja

Kierowanie pod wpływem alkoholu oraz niestosowanie się do zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych – to przestępstwa, które popełniał w przeszłości 38-latek. Mężczyzna pomimo konsekwencji prawnych oraz finansowych za poprzednie czyny, ponownie zdecydował się wsiąść na motocykl. Niestety to nie była jedyna błędna decyzja podjęta przez niego w nocy z czwartku na piątek, 20/21 sierpnia.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Poruszającego motorowerzystę tuż po północy zauważył patrol Policji. Pojazd nie posiadał tablicy rejestracyjnej, dlatego też policjanci postanowili zatrzymać go do kontroli, a jednocześnie sprawdzić trzeźwość kierowcy i jego uprawnienia. Po włączeniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierujący, zamiast się zatrzymać spróbował ucieczki. Dzięki profesjonalizmowi i umiejętnościom policjantów pościg nie trwał jednak długo. Mężczyzna już po chwili był w rękach mundurowych.

Odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, niestosowanie się do wyroku sądu, a także za poruszanie się niezarejestrowanym pojazdem, nieposiadającym obowiązkowego ubezpieczenia OC. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

- REKLAMA -