Świebodzińscy policjanci zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który kradł paliwo na jednej ze stacji. W trakcie zatrzymania mężczyzna stał się agresywny ale przyczyna takiego zachowania szybko się wyjaśniła- był poszukiwany listem gończym oraz nie stosował się do zakazu sądowego prowadzenia pojazdów. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
Podczas patroli policjanci muszą skupiać się naraz na wielu kwestiach. Jednocześnie obserwują otoczenie, czy nie dochodzi do wykroczenia lub przestępstwa, jak również szukają osób poszukiwanych czy też powiązanych z różnymi zdarzeniami w powiecie, jak i w kraju. Zapamiętanie szczegółów opisu poszczególnych osób, pojazdów czy też przedmiotów mogących służyć do popełnienia przestępstwa lub z niego pochodzących nie jest prostym zadaniem. Świebodzińscy policjanci świetnie sobie jednak z tym radzą.
Jedynym z przykładów jest interwencja ze środy, 2 września, gdy mundurowi zostali skierowani do zgłoszenia dotyczącego kradzieży paliwa na jednej ze stacji, z której oddaliła się osoba odpowiedzialna za kradzież. Na miejscu policjanci oprócz zebrania informacji sprawdzili również zapis z monitoringu.
Jakiś czas później, kiedy ponownie przejeżdżali w pobliżu parkingu przy tej samej stacji, ich uwagę zwrócił mężczyzna, którego ubiór mógł wskazywać, iż jest to poszukiwana przez nich osoba odpowiedzialna za te zdarzenie. W trakcie legitymowania mężczyzna zaczął być agresywny. Przyczyna jego zdenerwowania szybko się wyjaśniła. Okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym oraz posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, do którego się nie zastosował.
Mężczyzna został zatrzymany a teraz za popełnione przestępstwa grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
