We Wschowie doszło do groźnej kolizji drogowej. Pijany kierowca Mercedesa, 56-letni mężczyzna, wymusił pierwszeństwo przejazdu na Toyocie, którą podróżowały cztery osoby. W wyniku zderzenia Toyota wypadła z drogi i zatrzymała się przy jednej z posesji.

Pijany kierowca spowodował kolizję i próbował uciec. W pościg ruszyła przechodząca obok kobieta
fot. KPP Wschowa

Do zdarzenia doszło w sobotę, 27 stycznia, na skrzyżowaniu ulic Moniszki i Księdza Kostki we Wschowie. Niezwykle ważną rolę odegrała 33-letnia przechodząca obok kobieta, która stała się świadkiem całego zdarzenia. Zauważyła ona, że sprawca, pijany kierowca Mercedesa, postanowił opuścić miejsce kolizji.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Mężczyzna postanowił uciec, a kobieta pobiegła za nim i przyprowadziła go na miejsce zdarzenia. Tam czekały już służby ratunkowe i policjanci, którzy przeprowadzili badania trzeźwości uczestników zdarzenia. Okazało się, że 56-letni kierowca mercedesa miał w organizmie blisko dwa promile alkoholu. Pozostali uczestnicy kolizji byli trzeźwi i nie odnieśli poważnych obrażeń.

Lekkomyślny 56-latek stracił prawo jazdy. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Napoje wyskokowe i samochód to bardzo niebezpieczne połączenie, które mogło doprowadzić do tragedii. Jazda samochodem po alkoholu jest jednym z najczęstszych powodów wypadków drogowych. W 2022 roku w Polsce w wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców zginęły 172 osoby, a 1 690 osób zostało rannych.

- REKLAMA -

Komentarze