Wschowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej przedstawili zarzut oszustwa mężczyźnie, który próbował wyłudzić odszkodowanie na ponad 33 tysięcy złotych. 36-letni mieszkaniec gminy Wschowa w ubiegłym roku zgłosił do firmy ubezpieczeniowej zdarzenie drogowe. Okazało się jednak, że uszkodzenia całkowicie odbiegały od przedstawionej ubezpieczycielowi historii.

Próbował wyłudzić odszkodowanie na ponad 33 tys. złotych
fot. Policja.pl

Historia miała swój początek 13 stycznia 2020 roku. Na infolinię jednej z firm ubezpieczeniowych zadzwonił 36-letni mieszkaniec powiatu wschowskiego. Mężczyzna zgłosił, że kilka dni wcześniej doszło do uszkodzenia pojazdu, którym podróżował. Z jego relacji wynikało, że tego wieczoru intensywnie padał deszcz i podczas mijania się z jadącym środkiem drogi samochodem ciężarowym zjechał na prawą stronę i uderzył w barierę energochłonną.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Mężczyzna podał dokładnie uszkodzenia jakie powstały w jego samochodzie. Wstępnie koszt naprawy Audi wyceniono na ponad 33 tysiące złotych ale dalsze czynności ubezpieczyciela i oględziny rzeczoznawcy, wzbudziły podejrzenia co do prawdomówności 36-latka.

Próbował wyłudzić odszkodowanie

W sprawę zaangażowano również biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego tak, aby jego opinia była jasna i nie wzbudzająca jakichkolwiek wątpliwości. Firma ubezpieczeniowa na podstawie zebranego materiału wstrzymała odszkodowanie a sprawą zajęli się wschowscy kryminalni specjalizujący się w walce z przestępczością gospodarczą.

Na podstawie zebranego materiału na początku marca przedstawiono mężczyźnie zarzut oszustwa. 19 marca do Sądu Rejonowego we Wschowie został skierowany przeciwko 36-latkowi akt oskarżenia.

- REKLAMA -