↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

To była październikowa noc 2015 roku. Na terenie Gminy Szprotawa w miejscowości Długie doszło do czterech włamań i kradzieży. Wówczas sprawa została umorzona z uwagi na niewykrycie sprawców. Jednak skrupulatna i wnikliwa praca kierownika kryminalnych ze szprotawskiego komisariatu doprowadziła w końcu do ustalenia osób, które stały za włamaniami.

archiwum x z żagania
fot. Policja.pl

W październikową noc 2015 roku w miejscowości Długie gmina Szprotawa doszło do kilku zdarzeń. Niewątpliwe było to, że wszystkie przestępstwa zostały dokonane przez te same osoby. Sprawcy włamali się wówczas do pomieszczeń mieszkalnych, gospodarczych oraz samochodów, skąd dokonali kradzieży różnych przedmiotów, praktycznie zabierali to co mieli pod ręką.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Zjawili się również w czasie odbywającego się w tej miejscowości wesela, gdzie wykorzystując nieuwagę gości weselnych, zabrali z wewnętrznego parapetu otwartego okna torebkę damską z zawartością. Mężczyźni usiłowali również ukraść samochód. Pomimo ogromnego wysiłku i godzin spędzonych nad analizowaniem zebranych materiałów wówczas nie udało się zatrzymać sprawców. Dochodzenie w sprawie zostało umorzone.

Archiwum X z Żagania

Nad sprawą wciąż jednak pracował kierownik szprotawskich kryminalnych, który za cel obrał sobie ustalenie i zatrzymanie sprawców czynów z październikowej nocy 2015 roku. – We wrześniu tego roku sprawa została podjęta na nowo. Ustalono, że sprawców włamań i kradzieży było dwóch. Zatrzymano 32-latka, który przyznał się do zarzucanych czynów i złożył obszerne wyjaśnienia. Był on w przeszłości karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Jak ustalono drugi sprawca 47-latek, w chwili obecnej przebywa w zakładzie karnym, odbywa karę pozbawienia wolności w warunkach recydywy. – wytłumaczyła podkomisarz Aleksandra Jaszczuk z KPP w Żaganiu.

- REKLAMA -