We wrześniu 1999 roku miało miejsce zabójstwo w Żaganiu, w wyniku którego zabity został 43-letni mężczyzna. Prowadzone wówczas śledztwo nie doprowadziło do zebrania dostatecznego materiału dowodowego, który mógł w tamtym czasie pozwolić na wniesienie aktu oskarżenia wobec konkretnych osób. Teraz, po niemal 22 latach od tej zbrodni, dzięki zaangażowaniu policjantów z lubuskiego Archiwum X rozwiązanie tej sprawy staje się coraz bardziej realne.
- 1 października 1999 roku w Żaganiu, znalezione zostały zwłoki 43-letniego mężczyzny
- Zebrany materiał dowodowy okazał się wówczas niewystarczający na wniesienie aktu oskarżenia
- Kryminalni uzyskali w tej sprawie nowe dowody i ostatecznie wznowili śledztwo
- Współczesny rozwój kryminalistyki może sprawić, że sprawca zabójstwa zostanie wkrótce ustalony
Przed blisko 22 laty, 1 października 1999 roku w Żaganiu, w okolicach jednego z osiedli mieszkaniowych znalezione zostały zwłoki 43-letniego mężczyzny, mieszkańca tego miasta. Ustalenia śledczych wskazują, że dzień wcześniej, 30 września, około godziny 19 mężczyzna uczestniczył w imprezie towarzyskiej, w trakcie której z kolegami pił alkohol. Wychodząc z mieszkania kolegi zauważył na klatce schodową kobietę. Podczas rozmowy mężczyzna zaprosił ją, aby napić się razem wódki na tzw. „betonach” – miejscu, w którym w tamtych czasach spożywano alkohol. Kobieta zgodziła się na tę propozycję i poszła ze mężczyzną we wskazane miejsce.
W czasie spotkania mężczyzna stał się natarczywy wobec kobiety i miało dojść między nimi do szamotaniny. Kobieta w końcu uwolniła się od niego i pobiegła do swojego domu. Następnego dnia 43-latek został znaleziony martwy. Współczesny rozwój kryminalistyki, nowe metody laboratoryjne badania śladów biologicznych mogą sprawić, zabójstwo w Żaganiu sprzed 22 lat zostanie wkrótce wyjaśnione a sprawca ustalony, zatrzymany i postawiony w stan oskarżenia.
W miejscu odnalezienia zwłok pracowali policyjni eksperci – dochodzeniowcy, kryminalni, technicy kryminalistyki, którzy pod nadzorem prokuratora prowadzili czynności procesowe na miejscu zbrodni. W trakcie oględzin zabezpieczono liczne ślady kryminalistyczne, w tym ślady biologiczne. Do badań zabezpieczono także narzędzie zbrodni, którym był kawałek drewnianego kołka – to nim prawdopodobnie sprawca bądź sprawcy zaatakowali 43-latka. Zabójstwo w Żaganiu, badane było przez Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze. Dokonano licznych przesłuchać świadków, którzy mogliby posiadać jakieś informacje na temat tego zdarzenia – niestety nic to nie dało. Zebrany materiał dowodowy okazał się wówczas niewystarczający na wniesienie aktu oskarżenia do sądu przeciwko konkretnym osobom.
Zabójstwo w Żaganiu – kryminalni blisko rozwiązania sprawy sprzed lat
Policjanci z Archiwum X Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. od kilkunastu miesięcy zajmują się ponownie rozwiązaniem zagadki związanej z zabójstwem 43-letniego mieszkańca Żagania. Ślady, które zabezpieczono przed laty na miejscu przestępstwa poddano nowoczesnych i innowacyjnym badaniom w laboratoriach kryminalistycznych. Warto pamiętać, że ślady biologiczne są niezbywalne, niepowtarzalne – nowoczesne metody badawcze, które są dostępne we współczesnej kryminalistyce mogą dać konkretny dowód na udział danej osoby w tym zdarzeniu, jako niezwykle istotny materiał dowodowy.
Kryminalni nie wykluczają także ponownych badań wariograficznych. Aby wznowić postępowanie pod kątem procesowym, policjanci musieli dysponować bardzo silnym materiałem pod kątem operacyjnym i dowodowym. To ciężka praca, która przekłada się na dziesiątki godzin lektury akt postępowania i materiałów operacyjnych a rozwój kryminalistyki doprowadziły do tego, że krąg podejrzanych o zabójstwo znacznie się zawęził. To wszystko skutkowało uzyskaniem nowych dowodów w sprawie i ostatecznie wznowieniem śledztwa.
Sprawa o zabójstwo w Żaganiu, w którym zginał 43-letni mieszkaniec Żagania była poruszana na antenie TVP w Magazynie Kryminalnym 997, wyemitowanym w 2020 roku.