Policjanci z Komisariatu Policji w Sulechowie zatrzymali osoby odpowiedzialne za serię kradzieży na terenie gmin Sulechów, Bojadła, Trzebiechów i Sława. W wyniku intensywnych działań zdołali zatrzymać czterech mężczyzn. Włamywacze przez kilka miesięcy sprawiali kłopoty mieszkańcom tych miejscowości.

Włamywacze odpowiedzialni za serię kradzieży w gminach Sulechów, Bojadła, Trzebiechów i Sława zatrzymani
fot. Lubuska Policja

Grupa włamywaczy działała od stycznia 2023 roku, dokonując serii włamań i kradzieży głównie na prywatnych posesjach, placach budów oraz innych obiektach. Ich łupem padały m.in. przyczepy samochodowe, podłodziowe, ule z pszczołami, akumulatory, elektronarzędzia, a nawet sprzęt gaśniczy z wież przeciwpożarowych. Łączne straty oszacowano na ponad 200 tysięcy złotych.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Włamywacze odpowiedzialni za serię kradzieży w czterech gminach zatrzymani

Dzięki doskonałemu rozpoznaniu terenu oraz ścisłej współpracy z lokalnymi społecznościami, policja była w stanie ustalić tożsamość i działania przestępców. W efekcie, kilka dni temu udało się zatrzymać czterech mężczyzn, którzy zostali postawieni przed licznymi zarzutami popełnienia przestępstw. Wszyscy podejrzani to mieszkańcy gminy Trzebiechów i Bojadła w wieku od 33 do 47 lat.

Podczas przeszukania miejsc zamieszkania podejrzanych, policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów. Jednak odkrycie narkotyków w domach dwóch zatrzymanych mężczyzn skomplikowało sprawę. W domu jednego z podejrzanych znaleziono ponad pół kilograma różnych narkotyków, w tym amfetaminy, metaamfetaminy i marihuany. W przypadku drugiego znaleziono mniejszą ilość amfetaminy i marihuany.

Włamywacze usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem oraz kradzieży z ogólnie pojętej przestępczością. Dodatkowo jeden z mężczyzn usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, a inny zarzut przygotowania do wprowadzenia narkotyków do obrotu. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie wystąpił o tymczasowy areszt dla jednego z zatrzymanych, a sąd przychylił się do tego wniosku, nakładając trzymiesięczny areszt.

Pozostali trzej podejrzani zostali oddani pod dozór policji. Wszystkim podejrzanym grozi teraz surowa kara – do 10 lat pozbawienia wolności za popełnione przestępstwa.

- REKLAMA -