Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 30-latkowi, który w ubiegłym roku podczas rodzinnej uroczystości ugodził nożem jednego z jej uczestników.

nożownik
fot. Policja.pl

Wydarzenie miało miejsce w nocy z 31 sierpnia na 1 września 2019 w okolicach Zielonej Góry. Na urodzinach w świetlicy wiejskiej zgromadziła się cała rodzina. Zatrzymany później 30-latek mieszkał na piętrze i tego wieczoru wyszedł wyprowadzić swojego psa. Początkowo spożywał wraz dwoma innymi osobami alkohol ale później towarzystwo się rozeszło a on sam postanowił wrócić do domu.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Kiedy przechodził koło świetlicy, jeden z mężczyzn zwrócił mu uwagę, że na uroczystości przebywały dzieci więc na spacerze powinien trzymać psa na smyczy. Od słowa do słowa między mężczyznami wywiązała się sprzeczka i doszło do wzajemnych przepychanek. W pewnym momencie 30-latek wyciągnął noż i ugodził nim swojego oponenta w brzuch i w ramię. Niewiele brakowało a dźgnąłby również drugiego uczestnika imprezy, który wyszedł aby ich rozdzielić, temu udało się jednak uniknąć ugodzenia i odbił uderzenie.

Podczas gdy na miejsce wezwano pogotowie i Policję, napastnik poszedł do domu. Podczas późniejszego przesłuchania nie przyznał się winy oraz wyparł się posiadania noża. Ponieważ bardzo szybko ustalono, że był wcześniej karany w sprawa karnych sąd postanowił zastosować wobec niego tymczasowy areszt. Mężczyźnie grozi nawet kara dożywocia.kt

Reklama: