Trzej przemytnicy heroiny, którzy podróżowali z Niemiec samochodem osobowym zostali zatrzymani. Kierowca był pod wpływem narkotyków i okazał się osobą poszukiwaną. Pasażer, który przemycał narkotyki decyzją prokuratora został oddany pod policyjny dozór.
W wyniku działań operacyjnych policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową w Zielonej Górze uzyskali informację, że dwie osoby, będą przewozić swoim samochodem narkotyki, najprawdopodobniej heroinę, z terenu Niemiec do Zielonej Góry. Samochód został zatrzymany we wtorek w ubiegłym tygodniu, 3 listopada, wieczorem w jednej z podzielonogórskich miejscowości.
Samochodem jechała trójka mężczyzn a przeszukanie potwierdziło otrzymane informacje. W schowku znajdowały się charakterystyczne kulki z brązową substancją. Policjanci po przeszukaniu mężczyzn ujawnili kolejne porcje narkotyków ukryte w kieszeni bluzy jednego z pasażerów. Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Jak się okazało kierujący pojazdem 40-letni zielonogórzanin jest osobą poszukiwaną do odbycia kary aresztu oraz ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Test narkotykowy wykazał również, że jest pod wpływem amfetaminy i morfiny. Mężczyzna został odwieziony do Aresztu Śledczego w Zielonej Górze gdzie usłyszy zarzuty kierowania bez uprawnień oraz kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków.
Znalezione w samochodzie i bluzie narkotyki – 36 porcji heroiny o wadze niemal 22 gramów – należały do pasażera samochodu, 34-letniego mieszkańca Zielonej Góry. Mężczyzna jest znany zielonogórskim policjantom za wcześniej popełniane przestępstwa narkotykowe. 34-latek usłyszał zarzut przywozu znacznych ilości środków odurzających.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu i złożył w tej sprawie wyjaśnienia. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze podjął decyzję o oddaniu 34-latka pod dozór policji. Trzeci z mężczyzn po przesłuchaniu został zwolniony.
