↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓
Do groźnego zdarzenia doszło w centrum Szczecina, gdzie pijany kierowca wjechał w budkę gastronomiczną, uszkadzając przy okazji dwa samochody. Mężczyzna, który kierował pojazdem, nie tylko prowadził pod wpływem alkoholu, ale także złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Sytuacja rozwijała się dynamicznie – po uderzeniu w budkę, sprawca porzucił swój pojazd kilka ulic dalej. Wkrótce jednak został zauważony, kiedy próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, niosąc… przedni zderzak i tablicę rejestracyjną. Nie było wątpliwości, że to właśnie on chwilę wcześniej wjechał w budkę.
↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓
Mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu, usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, ale także za złamanie zakazu i stworzenie zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale szkody materialne są spore, a konsekwencje prawne dla sprawcy będą poważne.
- REKLAMA -