Młoda mieszkanka powiatu wschowskiego padła ofiarą oszustów internetowych po wystawieniu na sprzedaż kurtki na jednym z portali społecznościowych. Zamiast zyskać, 19-latka straciła 3000 złotych.
Kobieta wystawiła kurtkę na sprzedaż i szybko znalazła kupującego. Transakcja początkowo przebiegała bezproblemowo, jednak w pewnym momencie pojawiły się problemy z brakiem wiadomości e-mail. W końcu 19-latka otrzymała wiadomość z linkiem, który przekierował ją na stronę płatności z listą banków.
Nic nie podejrzewając, kobieta zalogowała się na swoje konto bankowe, aby potwierdzić sprzedaż. Następnie umówiła się na odbiór kurtki przez kuriera. Jednak po ponownym zalogowaniu na swoje konto bankowe z przerażeniem odkryła, że z jej konta zniknęło 3 tysiące złotych.
Okazało się, że pieniądze zostały wypłacone w Raszynie, mieście oddalonym o około 400 kilometrów od Wschowy.
Jak ustrzec się przed takimi sytuacjami
Jeśli wystawiasz ogłoszenie o sprzedaży czegoś, a kupujący prosi cię o kliknięcie w link do rzekomego potwierdzenia płatności, możesz mieć pewność, że to na pewno oszustwo! Nigdy nie klikaj w linki otrzymane od nieznanych osób, a tym bardziej nie podawaj na nich swoich danych bankowych. Pamiętaj, że prawdziwy kupujący nie będzie poganiał cię z płatnością i nie będzie nalegał na użycie konkretnej metody płatności.