Ekstremalne zjawiska pogodowe, które przetoczyły się w środę, 10 lipca, przez zachodnią Polskę, pokazały swoją niszczycielską siłę. Po fali upałów, środa przyniosła mieszkańcom zachodnich województw ekstremalne zjawiska pogodowe, które wyrządziły znaczne szkody w wielu miejscowościach regionu. Burze, gradobicia i silne wiatry dotknęły liczne powiaty. Mieszkańcy pokazują w social mediach skutki nawałnic.
W miejscowości Niesulice nad Jeziorem Niesłysz doszło do groźnego incydentu, gdy nawałnica przewróciła drzewa na przyczepy kempingowe. Na szczęście, jak poinformował WOPR Świebodzin, nikt nie odniósł obrażeń. Szybka reakcja służb ratunkowych zapobiegła poważniejszym konsekwencjom.
Największe opady gradu odnotowano w miejscowościach Zasieki w powiecie żarskim, Tuchorza w powiecie wolsztyńskim oraz Kosobudz w powiecie świebodzińskim. W tych rejonach grad osiągał miejscami wielkość nawet 5 cm, a kilkunastominutowe gradobicia, niszczyły uprawy i powodowały straty materialne.
Mieszkańcy dotkniętych regionów pokazywali skutki nawałnic i dzielili się w mediach społecznościowych zdjęciami dużych kul gradowych, które spadły podczas burz. Zdjęcia te szybko obiegły internet, pokazując skalę zjawiska. W wielu miejscowościach był to najgroźniejszy incydent burzowy od początku tego roku.
Po przejściu frontu burzowego przez Szczecin, strażacy otrzymali prawie 40 zgłoszeń dotyczących powalonych drzew, połamanych gałęzi, uszkodzeń samochodów oraz podtopień. Straż pożarna i służby porządkowe miały pełne ręce roboty, usuwając skutki nawałnicy.
Na czwartek, 11 lipca, wciąż obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne przed możliwym wystąpieniem silnych burz na terenie całego kraju. Na zachodzie kraju alerty zostały obniżone z III do I stopnia, jednak mieszkańcy powinni nadal zachować ostrożność.
