Pojawiły się pierwsze punkty, które zostały otworzone mimo lockdownu. Do akcji #otwieraMY w Gorzowie dołączyły pierwsze lokale. Pub otwarty mimo obostrzeń natychmiast przyciągnął klientów oraz… policję i sanepid.
#otwieraMY w Gorzowie
Chillout Pub przy ul. Pocztowej w Gorzowie to jeden z lokali, który wbrew panującym obostrzeniom i pod groźbą kary, otworzył się w ramach ogólnopolskiej akcji #otwieraMY. Gdy tylko informacja, że lokal przyjmuje gości dotarła do służb w piątek, 15 stycznie ok. godziny 21, policjanci wraz z pracownikami Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej podjęli interwencję.
W sumie w lokalu było kilkunastu klientów. Policja będzie w tej sprawie prowadzić postępowanie, które zakończy się skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie. Służby sanitarne posiadają natomiast uprawnienia i narzędzia do dyscyplinowania właścicieli, naruszających obowiązujące przepisy. Kara za złamanie reżimu sanitarnego może wynieść nawet 30 tys. złotych.
Obowiązujące obostrzenia dotyczą wielu branż i dziedzin życia, jednak w zapoczątkowanej na Podhalu akcji decyduje się wziąć udział coraz więcej przedsiębiorców. I trudno się im dziwić w sytuacji, gdy ich firmy od wielu miesięcy pozostają zamknięte a pomoc rządu jest niewystarczająca. Dodatkowo obowiązujące obostrzenia mają wątpliwe podstawy prawne lub, jak często słyszymy w wypowiedziach fachowców czy z ust niektórych polityków, nie mają ich wcale.
W ramach akcji #otwieraMY w Gorzowie Wielkopolskim otwarcie zapowiedział również klub KDK Fitness na ul. Kombatantów. Informacje o otwartych mimo panujących obostrzeń można znaleźć na interaktywnej mapie wolnego biznesu, która pojawiła się w sieci. W niedzielę, 17 stycznia, zgłoszonych było 5 firm z woj. lubuskiego: w Gorzowie Wlkp., Głębokim, Zielonej Górze i Szprotawie.
Przypomnijmy, w Polsce z powodu epidemii koronawirusa obowiązuje – obecnie, bo sytuacja zmienia się dynamicznie – całkowity zakaz organizacji wesel, komunii i innych przyjęć okolicznościowych. Kluby nocne, dyskoteki pozostają zamknięte. Jednak zgodnie z niedawnym Wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z dnia 27 października 2020 r. II SA/Op 219/20 bez wprowadzenia stanu klęski żywiołowej rząd nie może zakazać określonych zakresów działalności.
