Kierowca bez uprawnień nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Nocny pościg w Gorzowie zakończył się na chodniku. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, gdy próbował w pośpiechu wysiąść z auta.

Nocny pościg w Gorzowie Wlkp. za piratem drogowym zakończony na chodniku
fot. Policja.pl

W czwartek po północy, 21 stycznia, policjanci zauważyli na ulicy Górczyńskiej Audi, które poruszało się z dużą prędkością. Gdy funkcjonariusze postanowili sprawdzić, gdzie spieszy się kierowca, mężczyzna nie zatrzymał się mimo wydawanych sygnałów. Kierowca przyspieszył i z dużą prędkością wjechał w ulicę Kućki i Dowgielewiczowej. Pościg siedział na ogonie nie pozwalał kierowcy się oddalić.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Nocny pościg w Gorzowie zakończył się na chodniku, tuż przed żywopłotami, które uniemożliwiły mężczyźnie dalszą ucieczkę. Funkcjonariusze szybko wyskoczyli z radiowozu i zatrzymali kierowcę, gdy ten próbował wysiąść. Zatrzymany 23-latek nie reagował na polecenia do zatrzymania, bo nie miał uprawnień. Nie było uwag co do jego stanu trzeźwości, co potwierdziło badanie na miejscu. Funkcjonariusze mieli jednak podejrzenie, że kierowca znajduje się pod wpływem narkotyków, w związku z tym do dalszych badań została pobrana krew. Auto zostało zabezpieczone.

23-latek odpowie za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna może usłyszeć kolejny zarzut, jeśli po badaniach potwierdzi się, że w trakcie jazdy był pod wpływem narkotyków.

- REKLAMA -