30-latek z Gorzowa Wielkopolskiego sprzedawał podrobioną biżuterię. Kupował na chińskim portalu tanie podróbki za kilkanaście złotych, ze znakami towarowymi światowego producenta aby wystawiać je w Polsce do sprzedaży za kilkukrotnie wyższe ceny jako oryginalne. W trakcie śledztwa, biegły określił je jako podróbki niskiej jakości. Oszukanych zostało ponad 300 osób.
Początek sprawy to rok 2019 gdy gorzowscy policjanci przyjęli zawiadomienie o możliwości podszywania się pod inną osobę. Okazało się, że dane osobowe wykorzystane były na portalu internetowym do sprzedaży biżuterii znanej, światowej marki. Bardzo szybko pojawiły się podejrzenia, że mogą to być podrobione towary.
Śledztwo doprowadziło do podejrzanego 30-latka z Gorzowa Wielkopolskiego. Policjanci podejrzewali, że nie mają tutaj do czynienia z pojedynczym przypadkiem sprzedaży, a chodzi prawdopodobnie o działalność, z której mężczyzna uczynił sobie nielegalne stałe źródło dochodu. Z każdym kolejnym tygodniem pojawiali się kolejni pokrzywdzeni, którzy w internecie kupili podrobioną biżuterię. Ponieważ sprzedaż odbywała się online, trefny towar trafił do osób z różnych rejonów Polski.
Gorzów Wlkp.: Sprzedawał podrobioną biżuterię. Wartość oryginalnych odpowiedników to ponad 100 tys. złotych
Do sprawy powołano biegłego, który stwierdził, że zabezpieczone przez śledczych łańcuszki, koraliki, zawieszki i inne wyroby jubilerskie nie są oryginalne, a podróbki są niskiej jakości. Według ustaleń poczynionych w trakcie śledztwa, towary były kupowane na chińskim portalu sprzedażowym za kilkanaście złotych. Następnie 30-letni gorzowianin sprzedawał podrobioną biżuterię w Polsce za wielokrotnie wyższe ceny, jednak wciąż na tyle niskie, że ich zakup dla wielu osób był okazją.
30-letni gorzowianin usłyszał łącznie 337 zarzutów oszustwa. Mężczyzna będzie także odpowiadał za obrót podrobionymi znakami towarowymi i oferowanie ich do sprzedaży jako oryginalnej. Kolejny zarzut dotyczy podszywania się pod inną osobę. Akt oskarżenia w tej sprawie trafi do sądu.