Po raz kolejny w tym tygodniu, zielonogórscy policjanci otrzymali zawiadomienie o oszustwie na fałszywe inwestycje w kryptowaluty. Dwaj mężczyźni stracili 200 tys. złotych na inwestycjach, które poleciła im internetowa znajoma z Singapuru poznana w mediach społecznościowych.

Internetowa znajoma namówiła ich na fałszywe inwestycje w kryptowaluty. Stracili 200 tys. zł
fot. Lubuska Policja

Sposoby i metody jakimi posługują się oszuści są coraz bardziej wyrafinowane i powodują, że osoby w różnym wieku dają się nabrać i tracą swoje pieniądze. W środę, 12 stycznia, o oszustwie na fałszywe inwestycje w kryptowaluty powiadomili policjantów dwaj bracia, którzy w sumie utracili 200 tysięcy złotych. Mężczyźni zaufali osobie poznanej w Internecie, która przekonała ich, że inwestując w wirtualne środki płatnicze mogą w krótkim czasie bezpiecznie zarobić dużo pieniędzy.  

Zobacz:   Pościg w Zielonej Górze zakończony dachowaniem. Poszukiwany 36-latek uciekał nawet po utracie opon

Fałszywe inwestycje w kryptowaluty. Jakie metody stosują oszuści?

Jak opowiedział policjantom pierwszy z braci na portalu randkowym poznał młodą kobietę z Singapuru. Para korespondowała ze sobą przez kilka tygodni, kobieta wypytywała o zarobki mężczyzny i zaproponowała mu żeby zainwestował w kryptowaluty, to będzie mógł zarobić w krótkim czasie dużo pieniędzy. Nowa znajoma wysłała mężczyźnie swoje zdjęcia, zdjęcia swojej rodziny i samochodów. W ten sposób zdobywała zaufanie pokrzywdzonego. Obiecała, że we wszystkim mu pomoże.

Mężczyzna założył konto na polecanej przez znajomą stronie gdzie mógł kupować dolary, a następnie na stronie gdzie miał inwestować w kryptowaluty. Na początku pokrzywdzony wpłacił 3000 tysiące złotych, a w aplikacji widział swój zysk. Nowa znajoma zaczęła naciskać żeby zainwestował więcej. Mężczyzna pożyczył więc od swojego brata 40 000 złotych, które również przelał na swój wirtualny portfel w aplikacji do inwestowania w cyfrową walutę. Kobieta przekonała go, że zarobi tyle na tej inwestycji, że jeszcze odda bratu pożyczkę z 15 % zyskiem. Pokrzywdzony wciąż widział na stronie internetowej swoje zyski więc pożyczył od brata jeszcze 100 tysięcy, które również wpłacił na swój wirtualny portfel.

Zobacz:   Nabrał się na internetową ściemę - fałszywe inwestycje przyniosły 250 tys. zł straty

Jak się okazało oszuści chcieli jeszcze więcej pieniędzy, więc nowa znajoma zaczepiła w mediach społecznościowych brata mężczyzny poznanego wcześniej i pokazując mu jakie zyski osiągnął jego brat przekonała do zainwestowania 60 tysięcy. Po kilku dniach od tej wpłaty okazało się, że obydwaj mężczyźni nie mogą się zalogować na swoje konta w aplikacji. Nagle urwał się również kontakt z przyjaciółką z Singapuru. Bracia zorientowali się, że zostali oszukani i namówieni fałszywe inwestycje w kryptowaluty i powiadomili policję.