Reakcja świadka i błyskawiczne działania zielonogórskich policjantów doprowadziły do zatrzymania mężczyzn odpowiedzialnych za brutalny napad na staruszkę w Zielonej Górze. Podejrzani o pobicie 85-latki decyzją sądu zostali już tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze.
W środę, 25 listopada, na jednym z zielonogórskich osiedli doszło do rozboju. Starsza kobieta została napadnięta przez dwóch nieznanych mężczyzn w chwili gdy chciała wejść do klatki schodowej. Napastnicy zażądali od niej pieniędzy, a gdy nie zareagowała zaczęli ją bić po twarzy i kopać.
To był brutalny napad na staruszkę bo 85-letnia kobieta straciła przytomność i nie pamięta dalszego przebiegu zdarzenia. Ocknęła się dopiero w pobliskim sklepie, którego sprzedawczyni udzieliła jej pomocy, natomiast policję i pogotowie ratunkowe o całym zdarzeniu powiadomił świadek. Pokrzywdzona 85-latka w efekcie pobicia musiała mieć założone szwy.
Policjanci służby patrolowej, którzy przyjechali na miejsce, po ustaleniu rysopisów sprawców ruszyli na poszukiwania. Po zaledwie kilkunastu minutach w odległości kilkuset metrów od miejsca zdarzenia, na przystanku autobusowym zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających opisowi podanemu przez pobitą seniorkę. Obaj zostali zatrzymani. Świadek rozpoznał sprawców brutalnego napadu. Zatrzymani to 18 i 22-latek, mieszkańcy Zielonej Góry znani policji i wcześniej notowani.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju. Za napad na staruszkę w Zielonej Górze grozi im od 2 do nawet 12 lat więzienia. Przy orzekaniu kary sąd z pewnością weźmie pod uwagę, że 22-latek działał w warunkach recydywy. 18-latek usłyszał dodatkowo także zarzut uszkodzenia mienia, ponieważ w trakcie prowadzonego postępowania śledczy ustalili, że to właśnie on tego samego dnia uszkodził na jednym z budynków przy ul. Wyszyńskiego rynnę o wartości 600 zł.
Materiał dowodowy zebrany przez śledczych pozwolił na skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie obydwu mężczyzn. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze aresztował ich na 3 miesiące. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze.
