W Kobylej Górze doszło do wypadku komunikacyjnego. Uszkodzony został autobus Służby Więziennej, który przewoził osadzonych. W wyniku wypadku poszkodowanych zostało dwóch funkcjonariuszy. Osadzeni wykorzystali sytuację i wzięli jako zakładników dwóch pozostałych funkcjonariuszy SW, z którymi oddalili się do pobliskiego hotelu i zabarykadowali się. Reszta podjęła ucieczkę. To na szczęście tylko scenariusz do rozbudowanego ćwiczenia RENEGADE/SAREX.
Gospodarzem ćwiczenia RENEGADE/SAREX było Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Celem ćwiczeń było sprawdzenie zdolności Sił Zbrojnych oraz układu pozamilitarnego. W manewrach uczestniczyli: Policja, Państwowa Straż Pożarna, Ochotnicza Straż Pożarna, Ratownictwo Medyczne, służba SAR Wojska Polskiego oraz stowarzyszenie SIR (Szukamy i Ratujemy – red.). Terytorialsi z 12 WBOT oraz 16 DBOT zostali zaangażowani do epizodu ćwiczeń Nocny Tropiciel.
Do działań pościgowych za zbiegami, Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu skierowała śmigłowiec z sześcioma policjantami. Podczas akcji, doszło do awarii śmigłowca. W wyniku katastrofy, poszkodowana została cała załoga. Pilot i jeden z policjantów są ciężko ranni a pozostali, czterej członkowie załogi, w szoku powypadkowym oddalili z miejsca wypadku do pobliskiego lasu. Poszkodowanych trzeba jak najszybciej odnaleźć, udzielić im pomocy medycznej i jak najszybciej przetransportować do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, ponieważ ich życiu i zdrowiu zagraża niebezpieczeństwo. Rannym – pilotowi śmigłowca i ciężko poszkodowanemu policjantowi, który został na pokładzie, pomocy udzielili medycy i straż pożarna.
Do pomocy w odnalezieniu pozostałych funkcjonariuszy skierowano NZPR 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej (Naziemne Zespoły Poszukiwawczo- Ratownicze). Podczas tego typu działań największym wyzwaniem jest czas i wartkość prowadzenia akcji, dlatego na wzmocnienie wezwano pluton wsparcia NZPR z 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
– Takie ćwiczenia to doskonałe sprawdzenie dla NZPR, które w brygadach WOT pełnią służbę całodobowo. W momencie, gdy zespół otrzyma sygnał o katastrofie lotniczej, musi być gotowy do działania. W skład NZPR wchodzi radiotelefonista, ratownik KPP, poszukiwacz, kierowca oraz dowódca zespołu – tłumaczy płk Zbigniew Targoński, dowódca 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Jak powszechnie wiadomo, misją Wojsk Obrony Terytorialnej jest wspieranie i obrona lokalnej społeczności. W czasie pokoju to przeciwdziałanie skutkom klęsk żywiołowych i zwalczanie ich a także prowadzenie działań ratowniczych w sytuacjach kryzysowych.