Wspólne działania policjantów z Międzychodu i Poznania zakończyły się zatrzymaniem dwóch mężczyzn podejrzanych o handel częściami samochodowymi pochodzącymi z kradzieży. Dziupla samochodowa w Sierakowie, gdzie przetrzymywano nielegalne elementy pojazdów, stała się miejscem zatrzymania przestępców na gorącym uczynku.
Na jednej z posesji, położonej w gminie Sieraków, policjanci odkryli prawdziwe zaplecze dla nielegalnych działań. Części samochodowe zabezpieczone na miejscu pochodziły z pojazdów skradzionych głównie na terenie Niemiec. Auta te były rozkradane od 2023 roku. Zatrzymani mężczyźni, w wieku 24 i 28 lat, mieli w swoim posiadaniu kilkaset części samochodowych różnych marek, co wskazuje na skalę ich działalności.
Podczas akcji funkcjonariusze zaskoczyli mężczyzn w trakcie działania w tzw. „dziupli”. To tam, po przeszukaniu, natrafiono na pokaźną ilość skradzionych elementów. Dziupla samochodowa w Sierakowie nie była przypadkowym wyborem – śledczy od pewnego czasu podejrzewali, że w tej okolicy działa zorganizowana grupa trudniąca się paserstwem.
Zatrzymani zostali natychmiastowo przesłuchani, a na podstawie zebranych dowodów postawiono im zarzuty paserstwa. Sąd, na wniosek prokuratury i śledczych, zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Sprawa jest rozwojowa, co może oznaczać, że ujawnione już fakty to tylko wierzchołek większej działalności przestępczej.