Na osiedlu w stolicy Dolnego Śląska nieznany napastnik ugodził nożem młodego mężczyznę. Zgłoszenie przekazał jego wujek, który przebywał z poszkodowanym w chwili ataku. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze, którzy po zapewnieniu poszkodowanemu niezbędnej pomocy medycznej, rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
Z relacji świadków wynikało, że napastnik, który ugodził nożem, miał na imię Jacek, lecz nie znano jego dokładnych danych ani miejsca zamieszkania. Policjanci szybko ustalili rysopis i lokalizację podejrzanego. Trop zaprowadził ich do mieszkania na jednym z osiedli. Drzwi były zamknięte, a wewnątrz nie odpowiadano na wezwania do otwarcia.
Pomimo próśb, mężczyzna, który miał ugodzić nożem, odmawiał otwarcia drzwi. Policjanci dostrzegli jednak ruch za firankami i wydali kolejne polecenia, które zostały zignorowane. Jeden z funkcjonariuszy wspiął się do środka przez uchylone, dzięki czemu udało się otworzyć drzwi od wewnątrz.
W mieszkaniu znaleziono mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Choć nie przyznawał się do winy, dalsze działania policjantów doprowadziły do odkrycia noża, którym ugodził ofiarę.
49-letni napastnik został zatrzymany i przewieziony do aresztu. O jego dalszym losie zdecyduje sąd, za ugodzenie nożem grozi mu wieloletnia kara pozbawienia wolności.