Zarzuty związane z przyjmowaniem korzyści majątkowej w zamian za powoływanie się na wpływy i utrudnianie postępowań karnych usłyszała już wcześniej urzędniczka jednej z zachodniopomorskich prokuratur rejonowych. Teraz akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu. 41-latka przekonywała 46-letniego mężczyznę, że dysponując odpowiednimi możliwościami jest w stanie wpłynąć na toczące się wobec niego postępowania przygotowawcze.

Korupcja w prokuraturze. Jest akt oskarżenia przeciwko byłej urzędniczce
fot. Lubuska Policja

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Sprawę od początku 2021 roku prowadzili lubuscy policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim po tym jak została przekazana ze Szczecina. Chodzi o sytuacje, w której 41-letnia kobieta będąca zatrudnioną w jednej z zachodniopomorskich prokuratur rejonowych w charakterze pracownika sekretariatu nawiązała znajomość z 46-letnim mężczyzną. Podczas jej trwania mężczyzna ten rozpoczął starania, aby ten fakt wykorzystać  dla korzystnych rozwiązań w toczących się wobec niego postepowaniach karnych. Urzędniczka z kolei wiedząc, że mężczyzna ma problemy z prawem, postanowiła to wykorzystać.

Zachodniopomorskie: Korupcja w prokuraturze. Jest akt oskarżenia przeciw byłej pracownicy sekretariatu

Ta symbioza, choć bezprawna, miała im przynieść obopólne korzyści. Mężczyzna miał zostać oczyszczony z zarzutów, a kobieta osiągnąć w ten sposób korzyść finansową. Kobieta w rzeczywistości takich kontaktów nie posiadała, ale budując takie przekonanie u 46-latka, wzbogaciła się o co najmniej 36 tysięcy złotych. Była urzędniczka usłyszała trzy zarzuty dotyczące przyjmowania łapówek w zamian za powoływanie się na wpływy i utrudnianie postępowań karnych. Dotyczą one przestępstw do których miało dojść w latach 2017-2018.

Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim kajdanki na ręce kobiety założyli 8 kwietnia 2021 roku podczas jej zatrzymania. Ale dopiero teraz po wszechstronnym zebraniu materiału dowodowego mogącego świadczyć o przestępczej działalności 41-letniej urzędniczki oraz 46-letniego mężczyzny akt oskarżenia trafił do sądu. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

- REKLAMA -